Niczyje uwadze nie umknęło to, że już od kilku lat nie było konkretnej zimy. Każdym rokiem jest ona coraz łagodniejsza. Sprawia to, że nie tylko zmienia się klimat, ale także styl naszego ubierania. Skoro w marcu temperatura dochodzi do 20 stopni Celsjusza, to gruba ocieplana kurtka okazuje się być zbędną.
Wyrzucamy grube ciuchy?
Wiele ludzi uważa, że ciepłe ciuchy staja się coraz bardziej niepotrzebne. Grube swetry i puchowe kurtki sprawdzają się w przypadku wypraw w góry, ale jest w nich za ciepło, kiedy jesteśmy u siebie. Nie jest to jednak powód, aby się ich pozbywać. Nawet teraz zdarzają się dni, kiedy jest naprawdę zimno. Nie musi tego powodować zalegający śnieg czy niska temperatura, wystarczy bowiem zimny porywisty wiatr, aby przeszył ciało do kości. Dlatego rezygnacja z kurtki puchowej na rzecz, chociażby skórzanej ramoneski w okresie zimowym, to niestety zapowiedź zapalenia płuc lub przynajmniej konkretnego kataru.
Odpowiedni sklep
Niektóre sklepy także przestawiły się na inny klimat i oferują dość cienkie kurtki, które przy większych mrozach nie będą przydatne. Warto jednak przejść się po galerii handlowej czy sprawdzić, jakie kurtki oferują polskie marki streetwear czy też zagraniczni producenci odzieży. Pamiętaj, aby sprawdzić jakość kupowanej kurtki, jej przewiewność, izolację cieplną oraz mocowanie szwów – szczególnie jeśli zamierzasz jeździć w niej na narty. Jeśli koniecznie marzy Ci się skórzana kurtka, to wybierz wersję zimową ocieplaną miłym futerkiem.