Żeby zacząć trzeba tylko chcieć. Jak się chce, to się znajdzie i sposób i czas. Nie jest ważne miejsce, nie jest ważny strój. Jeśli więc twoim celem jest zacząć ćwiczyć, to po prostu zacznij. Czasem jednak potrzeba dodatkowej motywacji i raźniej jest zacząć w grupie, z koleżankami, pod okiem trenera. Wtedy pojawia się problem – co na siebie założyć.
Strój na pierwszy trening
Jeśli możesz sobie na to pozwolić, to oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, abyś kupiła sobie porządne termoaktywne legginsy, koszulkę dedykowaną do konkretnej dyscypliny czy buty z wszelkimi możliwymi bajerami. Jednak czy jesteś pewna, że to ten sport? Czy na pewno się polubicie i będziesz miała ochotę go uprawiać dłużej? Jeśli nie – lepiej zacząć od tych uniwersalnych.
Zauważyłaś, że w tych sportowych sklepach wszystko ma jakby mniejszy rozmiar i jest bardziej dopasowane? Nic się nie ukryje, żadna fałdka. Dlatego na początek przygody lepszym pomysłem będą zwykłe dresy młodzieżowe dziewczęce. Dostępne w różnych fasonach, więc łatwo dobrać sobie takie, w których będziesz czuć się komfortowo (a w razie czego, spokojnie ponosisz i w innych miejscach). W sklepach sportowych również ceny są wyższe niż w normalnych, tak jakby fakt, że zapłacisz więcej, miał być bardziej motywujący do ćwiczeń. Zamiast więc szukać wymówek, sprawdź, co mają do zaoferowania zwykłe sklepy, a te profesjonalne zostaw sobie na potem.
Na początek naprawdę lepiej zacząć z wersją minimum i rozszerzać ją w miarę postępów niż wydać majątek na sprzęt, który szybko wyląduje na dnie szafy.